Po sobotnim obfitym i aktywnym wieczorze niedzielny poranek wydawał się trwać dość krótko. Tak właśnie, pospaliśmy trochę dłużej i dopiero około 13 godziny wyszliśmy z hotelu. Jutro wyjeżdżaliśmy już do prowincji Henan i nasz plan na niedzielę był raczej luźny. Chcieliśmy odwiedzić najpiękniejsze w Pekinie miejsce kultu buddyzmu tybetańskiego czyli Świątynia Lamy zwana również Świątynią Harmonii i Pokoju (Yonghegong 雍和宫 – Yonghe Lamasery / Lama Temple). Do świątyni mieliśmy zaledwie kilka przystanków metrem, także bardzo szybko dotarliśmy na miejsce. Po okolicy widać było, że miejsce to jest ważnym punktem dla wszystkich odwiedzających Pekin. Zatłoczone ulice, grupy wycieczkowe w charakterystycznych jednakowych czapkach z daszkiem, autokary oraz sklepy z pamiątkami.
Translate:
-
Najnowsze wpisy
- Szanghaj – uroki zabytkowej starówki
- Pudong – ikona gospodarczego giganta
- Szanghaj – prawdziwa Perła Wschodu
- Shaolin – spełnienie marzeń z dzieciństwa
- Mark Knopfler – Koncert
- Zhengzhou – odmienność miasta na prowincji
- Świątynia Lamy – pokój i harmonia buddyzmu
- Wielki Mur Chiński – potęga historii
- Pekin – nocne kolory ulicy Wangfujing
- Zakazane Miasto – poczuć się jak chiński cesarz.
Kategorie
Archiwa
Zaprenumeruj ten blog przez e-mail